Strony

piątek, 17 czerwca 2016

Read More Books Challenge 39. "Obrońca nocy" Agnieszka Lingas Łoniewska

Witajcie kochani. Moja pierwsza nominacja do Read More Books Challenge, z której ogromnie się cieszę. Przedłużyłam sobie bardzo te dwa tygodnie, ale to tylko przez to, że był koniec roku i kompletnie zapomniałam o tym. Dziękuje Magii Słowa i zapraszam was serdecznie do niej. Jeśli ktoś nie wie na czym to polega to tak w skrócie chodzi o to by polecać sobie nawzajem książki, osoba której da się daną książkę ma dwa tygodnie na przeczytanie potem piszę recenzje i nominuje następne osoby.  Ja nominuje:

- Kitty Aille - "Miasto kości" Cassandra Clare
- Adrianna P. R. Tajemnicze książki - "Kłamstwa" Diana Chamberlein
- Ola Piotrowska -  "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes
- Dominika Jachimowska - "Dotyk Julii" Tahereh Mafi

Jeśli komuś książka nie pasuje, albo nie ma jak jej zdobyć to piszcie zmienię. A teraz zapraszam do przeczytania krótkiej recenzji. 


Tytuł Obrońca nocy
Autor Agnieszka Lingas-Łoniewska 
Liczba stron 304
Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 21 października 2013
Ocena książki 6/10 




Jednego widywała tylko za dnia.
Drugiego tylko w nocy.
I obydwu kochała.
Poznała dotyk mocnych warg jednego i drugiego.
Ciągle o tym myślała.



Melisa, James i Nocny Łowca. Historia jak z komiksu o walce ze złem, walce z własnymi słabościami, demonami przeszłości i oczywiście o wielkiej miłości. Ona jedna, ich dwóch, Miasto Aniołów i zagrożenie, któremu niekiedy nie można się oprzeć. Obrońca nocy to sensacyjna opowieść o pyskatej dziennikarce, zarozumiałym potentacie mediowym i Nocnym Łowcy. Dobro walczy ze złem, ludzie ze swoimi pragnieniami, a Melisa Mallory z miłością do dwóch mężczyzn.
[lubimyczytac.pl]

-Jeżeli jeszcze raz wejdziesz niespodziewanie do pokoju, w którym będę ja i inni ludzie, i będziesz wyglądać tak jak dzisiaj... Przysięgam, że wezmę cię opartą o biurko twojego szefa i żadna pieprzona siła mnie przed tym nie powstrzyma... Wyglądałaś bosko... Zjemy razem kolację?

Ogromnie się cieszę, że dzięki Read More Books Challenge mogłam poznać sposób pisania autorki. Której książek nigdzie nie czytałam. Po spotkaniu z tą książką nie wiem czy będę miała szansę przeczytać inne książki Agnieszki Lingas - Łoniewskiej, ale jeśli pokaże się ku temu okazja chętnie skorzystam. 

"Obrońca nocy" to książka fantastyczna z domieszką erotyka.  Główna bohaterka jest zadziorną dziennikarkom, która poznaje Jamesa Maseratti w dość przedziwnej sytuacji. Pan Maseratti zostaje jej szefem i zabiera jej artykuł, nad którym tak długo pracowała. Oczywiście Melisa nie daje sobie w kasze dmuchać i robi swoje. W tym wszystkim pojawia się jeszcze Nocny Łowca, który ratuje świat przed bandytami, zostawia ich nagich przed komisariatem. Można się czasami troszkę pogubić, ale z każda stroną już się przyzwyczajamy.

Czy tylko ja uważam okładkę za tandetną? Nie podoba mi się ani trochę. Za to w środku otrzymujemy ciekawy styl autorki, napisane jest wszystko w humorystyczny, gwałtowny, ale też arogancki sposób. Dwójka bohaterów ma podobny charakter przez co często się sprzeczają. A jak to mówią kto się czubi ten się lubi. I tego się dowiadujemy już na początku książki. Przez całą historię pojawiają się problemy i są dwa sposoby na ich rozwiązanie: albo dzieje się to samo w magiczny sposób, albo ciągnie się do końca książki i znika. Wychodzi na to samo tylko o tych drugich musimy wysłuchiwać przez całą książkę. Ale żeby was już tak nie zniechęcać, bo książka warta jest zapoznania. Jeśli się wam nudzi to sięgnijcie. albo jeśli macie ochotę na trochę humoru. Książkę czyta się bardzo szybko nie zauważycie jak dotrzecie do końca. A zakończenie jest dziwne, więc zostanie wam w głowie na dłuższy czas. 

  

Wydaje mi się, że to wszystko co chciałam wam o niej powiedzieć. Jak dla mnie nie jest to arcydzieło, ale miło spędziłam przy niej czas. Brakowało mi po prostu jakiegoś większego pomysłu na samą książkę.  Przyszło do mnie ostatnio sporo książek, więc możecie się spodziewać jakiegoś stosiku w niedziele. 

Pozdrawiam Wiktoria

19 komentarzy:

  1. A mnie właśnie podobieństwo do komiksów nieco odstrasza :D I superbohater - nie przepadam za super bohaterami :D
    Co do książki - już napisałam ci na priv na FB :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już jedną książkę tej autorki i bardzo mi się spodobała, a o tej nie słyszałam :o Brzmi jak dobra przygoda, miłe spędzenie czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się fajna, ale ja raczej nie gustuję w tego typu powieściach...
    Ale to nie zmienia faktu, że napisałaś świetną recenzję!
    Bardzo mi się podobała i oczywiście czekam na więcej ;)

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na '100 książek, które chcę przeczytać' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ją ostatnio z biblioteki i przeczytałam tylko kilka stron.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedną książkę tej autorki mam za sobą, druga jest na półce. Tą również mam w planach przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie. Opis książki, jak i okładka trochę mnie intrygują. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię twórczość tej autorki, więc pewnie sięgnę także po "Obrońcę nocy". W zasadzie mogłam to zrobić podczas ostatniej wizyty w bibliotece, bo akurat owa powieść leżała na półce. No cóż, będzie jeszcze niejedna okazja. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zrealizowanie tego wyzwania. ;) Co do okładki, mnie tam się podoba . ;) Ale zgodzę się, że nie jest rewelacyjna. Pani Agnieszka ma inne, świetne powieści na koncie, które szokują bardzo . Np. Brudny świat. Łzy to sprawa konieczna ;)
    Mam nadzieje, że kiedyś jeszcze będziesz miała okazję przeczytać jej cudowne powieści. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie okładka się nawet podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również nie miałam styczności z tą autorką, ale mam nadzieję, że kiedyś na jakąś jej książkę trafię :D Jeśli chodzi o pomysł na fabułę, to niby nic, taki o trójkącik miłosny, ale coś w tym jest intrygującego i widzę, że książka nie była taka zła :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie książki. Ponadto ta ma piękną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście okłądka jest trochę nietrafiona, dobrze że w środku lepiej :) Nie wiem czy przeczytam, az tak bardzo poodbny gatunek mnie nie ciągnie, al ekto wie, skoro miło można spędzić czas :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za nominację! Dobrze się składa, że moja przyjaciółka ma ,,Dotyk Julii", który wielokrotnie mi polecała, więc chyba nadszedł czas, kiedy w końcu go przeczytam. :)
    Pozdrawiam ciepło
    Dominika z booksofsouls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawiłaś mnie tą arogancją stylu autorki, nie słyszałam wcześniej o tej pozycji. Z chęcią ją przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za nominację!Niestety nie mogę przeczytać tej książki.Wczoraj zaszalałam z książkami i teraz długo nie będę kupować,a w bibliotece nie ma.:/ Może być coś,co zalega na półkach? Może ''Zanim się pojawiłeś''? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zaszalałam z książkami w końcu już wakacje :D Zanim się pojawiłeś będzie okej.

      Usuń
  15. Okładka wcale nie jest taka zła, widziałam o wiele bardziej tandetne, jeśli chodzi o książki polskich autorów :) Chętnie przeczytam tę książkę, bo jestem zaintrygowana tym przekomarzaniem się głównych bohaterów. "Obrońca nocy" brzmi jak idealna powieść na letni wieczór - można przy niej przyjemnie spędzić czas, ale nie jest wymagająca.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  16. O tej ksiażce chyba jeszcze nie słyszałam, ale bardzo chcę poznać twórczość tej autorki. Nie jestem do końca pewna czy akurat w tym wydaniu :>
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń