Strony

sobota, 23 lipca 2016

45. "Mroczne umysły" Alexandra Bracken

Witajcie kochani. Na tę serię od dawna miałam smaczek, a ostatnio jak tylko weszłam do innej biblioteki w moim mieście, której wcześniej nie odwiedzałam, zauważyłam całą tę serię spoczywającą na półce, wzięłam 1 część nie wiedząc zbytnio czego się spodziewać. Byłam w tej bibliotece ostatnio i wypożyczyłam 2 i 3 tom. A czy mi się spodobało to dowiecie się w tej recenzji. 




Tytuł Mroczne umysły

Autor Alexandra Bracken 
Liczba stron 456
Wydawnictwo Otwarte
Tłumaczenie Maria Borzobohata-Sawicka
Tytuł oryginalny The Darkest Minds
Data wydania 2 kwietnia 2014
Ocena książki 8/10


Pochyliłam się i z całej siły wbiłam mu pięść w ramię.
-Au!-zawołał i odsunął się ode mnie zdziwiony.-A to za co?
-To wcale nie przypominało jazdy na rowerze, ty dupku!





Mam na imię Ruby.

Potrafię wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia. Jako dziecko zostałam wysłana do obozu „rehabilitacyjnego” dla takich jak ja. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi, Czerwoni. Mroczne umysły. Zostałam przydzielona do Zielonych, ale w rzeczywistości jestem ostatnią z Pomarańczowych. Ukrywam to, żeby przetrwać.

[lubimyczytac.pl]




Jest takie słowo, które nie ma angielskiego odpowiednika. Pochodzi z języka portugalskiego. Saudade. Wiesz, co oznacza? To jakby... to słowo nie ma dokładnej definicji. Opisuje raczej uczucie... obezwładniającego smutku. Uczucie, które pojawia się, kiedy człowiek zda sobie sprawę z tego, że utracił coś na zawsze i że nigdy już tego nie odzyska.





Co mi się podobało, a co niekoniecznie?




Ta seria jest bardzo ładnie wydana. Podoba mi się zarówno okładka jak i czcionka. 
Pomysł na historie nie jest oryginalny, ale mi się bardzo podobało. Możecie pisać że jest schematyczna i nic nowego nie wniosła, ale tak miło spędzało mi się przy niej czas, że nie zwracałam na to uwagi. 
Ruby to sympatyczna główna bohaterka. Strasznie się wczułam w jej uczucia i życie, a rzadko mi się to zdarza. Jak jesteście starsi to może się wam nie spodobać, bo to takie trochę dziecko, ale niektóre sytuacje były świetne i humoru jej na pewno nie brakuje. Jak możecie zauważyć z opisu należy do Pomarańczowych i szczerze czekałam aż w końcu to 'oznajmi'. Wyczekiwałam i co nie jest spojlerem, w końcu się to dzieje. Podobała mi się szczególnie jedno wydarzenie, nie chce za dużo zdradzać, ale tym co czytają i kojarzą mogę powiedzieć, że czekałam długo aż w końcu się komuś z czymś zdradzi. ;) Może to was zachęci. Kto czytał? Muszę o tym z kimś podyskutować. 
Pojawia się wątek romantyczny. Nie chce za dużo zdradzać, bo ta postać nie pojawia się na samym początku, ani nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, ale na pewno wam się spodoba. Taka młodzieńcza miłość, wśród tego zepsutego świata.
Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Najbardziej chyba młodzież, podobało mi się że mieli indywidualne cechy i byli tacy ludzcy. Ale nie przywiązujcie się do nich za bardzo, często się pojawiają, a potem znikają, albo umierają. 
Styl autorki jest wciągający. Nie mogłam przestać czytać, bo akcja cały czas gnała. Tym bardziej, że cały czas pojawia się ktoś nowy i ma jakieś intrygi w zamyśle. 
Zakończenie było fascynujące. Nie czegoś takie się spodziewałam, zdradzę wam że nie było szczęśliwe. Po takim dobrym umilaczu zostałam z niczym, normalnie nie wiedziałam co ze sobą zrobić, tym bardziej że nie miałam przy sobie drugiej części. 


Czytając książkę i wiedząc że będę chciała napisać jej recenzję, skupiam się by na wszystko zwrócić uwagę i tutaj w tej książce tym razem czegoś mi zabrakło. Czytając opis wiemy że Pomarańczowi umieją cytuję "wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia.", ale pojawiają się w książce też inne kolory Zielony, Niebieski, Żółty i Czerwony. Co oni potrafią? Nie umiem wam tego niestety powiedzieć, bo jedynie umiałam to wywnioskować z tego jak dana postać się przedstawiała: Hej jest np. Żółty, a potem w jakiejś sytuacji np. zagrożenia pokazywała swoją moc. Jeśli to ja nie zauważyłam, a było to napisane to piszcie mi w komentarzach, bo jestem bardzo ciekawa co inne kolory tak naprawdę potrafią. Bo to że ja sobie dwa wywnioskowałam, to wiem też że każdego stać na więcej lub mniej, więc chętnie się dowiem. Może zostanie to wyjaśnione w następnym tomie. 




Czytaliście może tę serię, albo spoczywa na waszych półkach nieprzeczytana? 
Pozdrawiam Wiktoria

17 komentarzy:

  1. Może kiedyś przeczytam tą serię, na razie mam inne priorytety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej serii, polecała mi ją nawet koleżanka, więc pewnie po nią sięgnę. Pomysł na fabułę wydaje się bardzo ciekawy. Minusem jest niestety polskie wydanie serii, które jest okropne w porównaniu do zagranicznego ;)
    Buziaki ;*
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z moich ulubionych serii młodzieżowych. Wtedy naprawdę zrobiła na mnie wrażenie, chociaż przyznam, że dzisiaj już pewnie nie byłabym do niej aż tak entuzjastycznie nastawiona. Pamiętam, że sprawa kolorów i ich mocy została wyjaśniona, ale nawet jeśli nie było tego w pierwszym tomie, to na pewno w następnych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie nigdy do tej serii nie ciągnęło specjalnie. Może kiedyś się skuszę, ale zabiegać nie będę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie. Kiedyś słyszałam o tej serii, ale nie zamierzałam jej przeczytać. Teraz bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie, ciekawie :)
    Mam już zapisane tytułu i czekam aż książki wrócą do biblioteki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, ale od jakiegoś czasu nad nią myślę :) Pozdrawiam, Julka

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam, ale niestety nie przypadła mi do gustu. Szczególnie język autorki był dla mnie ciężkostrawny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cała seria bardzo mi się podobała - odrobinę wkurzała mnie pierwsza część, kiedy Ruby przebywała w obozie, ale potem istna bajka :) Opowiadania natomiast fajnie uzupełniały resztę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam tylko pierwszy tom, bo nie mogę w dzielnicowych bibliotekach wyczaić drugiego. Mój błąd polegał na tym, że za bardzo zżyłam się z bohaterami, a efektów doświadczyłam na własnej skórze. Początek nie powala. Jest nawet chwilami nudny, ale potem to już cudo.
    Pozdrawiam z całego serduszka.
    krainamoliksiazkowych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze pytanie. Kiedy następna edycja Bitwy Książkowej?

      Usuń
    2. Wiktoria jest teraz za granicą, ale ogółem jest już ankieta do 3 edycji bitwy :)
      Tylko w takiej formie: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSed1cBXSoCqp6otziJOYkYjXpDQPSGkYTclQ-Q5xNPodiUiSQ/viewform?c=0&w=1 :)

      Usuń
  11. Mam kiedyś w planach, ale cóż... Na razie nie mam skąd jej zdobyć :P Choć to trochę dziwne, że nie wyjaśniono tych mocy o.O

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo słyszałam o tej książce, ale naczytałam się negatywnych opinii i chyba jednak po nią nie sięgnę :)

    Juliana Bookworm

    OdpowiedzUsuń
  13. Posiadam dwie części Mrocznych umysłów, ale brak mi chęci by rozpocząć tę serię. Chociaż jak tak teraz myślę, to strasznie mnie zachęciłaś tym, że miłość nie jest od pierwszego wejrzenia - miałam w sobie jakieś przeświadczenie, że będzie coś odwrotnego ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam tej książki i nie ciągnie mnie do niej.Aczkolwiek,jeśli znajdę ją w bibliotece,to pewnie i tak wezmę.Muszę sama się przekonać,co o niej sądzę. :)
    Pozdrawiam! ;*
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Stoi na półce nieprzeczytana. Niby tylko pierwszy tom, ale i tak jest mi głupio, bo znajduje się tam od, uwaga, roku. A nawet ponad. Ale bardzo chcę to przeczytać, serio...
    Zmobilizowałaś mnie, więc niedługo zabiorę się do czytania!
    Świetnie, że Ruby jest sympatyczna - mam nadzieję, że się polubimy! :D
    Pozdrawiam Cię gorąco,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń