Witajcie kochani. Kwiecień okazał się dla mnie jednym z najbardziej pracowitych miesięcy, ale niestety nie pod względem bloga. Szkoła, nauka, treningi spowodowały, że przychodząc do domu nie miałam ani ochoty czytać, ani niestety cokolwiek dla was napisać. Ale powracam i mam nadzieję, że spodoba się wam to co dla was przygotowałam. Dzisiaj podsumujemy sobie ten tragiczny miesiąc, a za dwa dni możecie spodziewać się intrygującej recenzji, która na pewno wzbudzi w was mnóstwo emocji. Zapraszam serdecznie do przeczytania tego posta i wyczekiwania na następny. 😃 Nie zapominajcie też o wynikach konkursu, które ogłoszę w ciągu najbliższych dniach.
Miesiąc zaczęłam książką motywującą do działania. „Niezwyciężony!” to zbiór historii opowiadanych przez naszego bohatera, które nie przytrafił się tylko jemy, wręcz przeciwnie opowiada nam o losach ludzi z różnych części świata. Po przeczytaniu na pewno długo będziecie o niej myśleć. „Diabolika” przywędrowała do mnie z book touru. Bardzo szybko ją przeczytałam, a przy tym dobrze się bawiłam. Następną przeczytaną przeze mnie książką jest „Chemia naszych serc”, której niestety za dobrze już nie pamiętam. Była to przyjemna obyczajówka, od której dużo nie wymagałam i która jakoś szczególnie mnie nie oczarowała. Ale polecam na leniwy wieczór, poprawia też humor! Przyszłą w tym miesiącu też kolej na coś mroczniejszego i była to kolejna przeczytana przeze mnie książka Remigiusza Mroza „Zaginięcie”. Mimo że nie wzbudziła we mnie tylu emocji co pierwsza część, bawiłam się przy niej równie dobrze. A rozwiązywanie rozpraw sądowych z Kordianem i Chyłką to czysta przyjemność, mimo że tutaj nic nie jest oczywiste i proste.
„Za zamkniętymi drzwiami” to historia, która wzbudziła we mnie ogromną ilość emocji. Sama nie spodziewałam się, że sięgnę po coś takiego, ale jak już zaczęłam czytać przepadłam!
Planuję recenzje wszystkich tych książek, więc jeśli jesteście ciekawi mojej dłuższej opinii na ich temat, zapraszam do zaobserwowania bloga. 😉
Zrecenzowałam:
❋ „Wypowiedź jej imię” ★★★★★★★★✰✰
Inne posty:
❋ Fit książkoholik
❋ 5-tka w tytułach
❋ Informacje na temat konkursów
Przeczytane książki: 5
Przeczytane strony: 1774 ( 59 stron dziennie)
Przeczytane względem roku: 5 z 35
Z listy BBC: 0/100 ( cały wynik 11/100)
Z mojego dwuletniego wyzwania: 0/80 ( cały wynik 38/80)
Najlepsza książka: Za zamkniętymi drzwiami, Zaginięcie
Najgorsza książka: -
Chyba jednak nie było tak źle. Coś nawet przeczytałam. parę postów też się ukazało. Jednak w tym miesiącu chciałabym się bardziej postarać i znaleźć dla was więcej czasu. Na pewno będę się starała w wolne napisać posty do przodu, bym nie musiała się martwić, że nic dla was nie mam. A wy jedynie możecie wyczekiwać wyników konkursów i niesamowitych recenzji, które się niedługo ukażą! Dziękuję, że ze mną jesteście. 💓
A jak wam minął maj? Przeczytaliście jakieś książki, które są warte polecenia?
Pozdrawiam,
Wiktoria
A jak wam minął maj? Chyba kwiecień, nie maj:D
OdpowiedzUsuńU mnie trochę słabo bo trzy książki.
Rzeczywiście kwiecień. Nie zauważyłam ;)
UsuńTrzy książki to nie tak źle :)
Pewnie, że nie było tak źle. :) Zaczytanego maja!
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem ;)
UsuńBardzo ładny wynik, mimo wszystko. Gratuluję! :) Dla mnie kwiecień był miesiącem ostatnich przedmaturalnych przygotowań, co zaskutkowało dwoma skończonymi książkami: "Tangiem" Mrożka i "Prawdodziejką" Dennard. Jestem ciekawa recenzji, którą przygotowałaś. :) Swoją drogą, bardzo polecam pisanie na przód. :D
OdpowiedzUsuńZ pisaniem do przodu się staram, ale nie zawsze wychodzi ;) Trzymam kciuki za wyniki na maturach <3
Usuń"Zaginięcie" na mnie czeka od dłuższego czasu, ale jakoś nie mam ciągle mocy na tę książkę. ;) "Kasacją" się wszyscy zachwycali, a mnie aż tak nie porwała, dlatego nie ciągnie mnie szczególnie do kolejnej części. Ale pewnie kiedyś i tak się skuszę.
OdpowiedzUsuńU mnie najlepszą książką kwietnia był I tom Ósmego życia", coś fantastycznego!
Ostatnio się zastanawiałam nad przeczytaniem tej książki. Może w tym miesiącu sięgnę po "Ósme życie" :D
UsuńChyba jak minął kwiecień :D Maj dopiero się, niestety, zaczął xD
OdpowiedzUsuń5 książek to świetnyyy wynik, nie masz się czym przejmować :D Ja nawet nie wiem, ile książek przeczytałam, ale pewnie też coś koło tego, także ja jestem szalenie zadowolona ^_^ ^_^
Moje roztrzepanie się tutaj wkradło :) Oczywiście chodzi o kwiecień.
UsuńŚwietny wynik :) Też chcę niedługo sięgnąć po "Za zamkniętymi drzwiami" ta książka chodzi za mną już od dłuższego czasu :D
OdpowiedzUsuńU mnie przeczytane tylko 2 książki.. Ale za to już w maju przeczytałam jedną, także mam nadzieje, że będzie lepszy :D
Pozdrawiam! :*
Trzymam kciuki żebyś w tym miesiącu znalazła chwile na przeczytanie jakieś książki. Polecam "Za zamkniętymi drzwiami" raczej się nie rozczarujesz. Również pozdrawiam. :*
UsuńJa właśnie skończyłam czytać "Kasację" <3
OdpowiedzUsuńI jak?
UsuńDiabolika nie podobała mi się tak bardzo jak wszystkim :/ Jednak Za zamkniętymi drzwiami był dobrym debiutem, wartym uwagi :D
OdpowiedzUsuńJa także miałam mieszane uczucia, już jutro ukażę się recenzja Diaboli, więc zapraszam :)
UsuńJa mam ochotę na Diabolikę oraz na Za zamkniętymi drzwiami :D Chyba nawet mi to już polecałaś :) Ja przeczytałam 6 książek :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :) Polecam nadal są warte uwagi.
Usuń5 książek to bardzo dobry wynik! Ja nawet tylu nie przeczytałam :P Chyłkę i Kordiana oczywiście uwielbiam, ja przeczytałam w tym miesiącu Rewizję i była po części bardzo porywająca i bardzo smutna :)
OdpowiedzUsuńMarta
To sama nie mogę się doczekać, aż sięgnę po Rewizję ;)
UsuńMiałam kiedyś "fazę" na Vujicica, ale na ten moment ten pan mnie zupełnie nie interesuje. Ale pamiętam, że w szkole robiliśmy jasełka "z nim" w tle, jako pomoc "medialną" i wszystkim się podobało :D
OdpowiedzUsuńMotywuję dużo osób do działania, a ja sama bardzo lubię czytać o takich rzeczach. :)
UsuńJa w kwietniu miałam mało czasu na czytanie, a jak już coś czytałam, to romanse, które znam. Coś nie mogę ruszyć z nowościami. Możże maj będzie lepszy pod tym względem :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik! Mnie udało się przeczytać 9 książek i większość z nich, w zasadzie oprócz jednej, była całkiem w porządku. Udało mi się dokończyć dwie trylogie: Endgame i Trylogię Klątwy, z czego jestem całkiem zadowolona, bo nie lubię zaczynać serii, a potem ich nie kończyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Z Twoich kwietniowych książek czytałam Diabolikę i Chemię naszych serc i obie bardzo mi się podobały. Chemia faktycznie może akcją nie powala, ale dobrze mi się ją czytało i w kilku momentach mnie wzruszyła. ;)
OdpowiedzUsuń