czwartek, 23 lutego 2017

75. "Niewiedza jest gorsza niż nawet najsmutniejsza prawda."

Witajcie kochani. Dzisiaj mam dla was recenzję drugiego tomu cyklu o Nikicie. Pierwszym tomem byłam zafascynowana, a jakie uczucia towarzyszyły mi podczas drugiego tomu, dowiecie się w dzisiejszej recenzji. Zapraszam serdecznie. 



Tytuł Akuszer bogów
Autor Aneta Jadowska
Liczba stron 400
Wydawnictwo SQN
Tłumaczenie -
Tytuł oryginalny -
Seria Cykl o Nikicie (tom 2)
Data wydania 15 lutego 2017
Ocena książki 7/10


Czasami to, czego chcemy najbardziej na świecie, odbiera nam to, czego najbardziej na świecie potrzebujemy. Chcesz prawdy i wolności. A co, jeśli nie da się ich pogodzić?





Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem. Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych tożsamości, a teraz na niczym nie zależy jej tak mocno, jak na poznaniu tej prawdziwej.

Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez płatnych zabójców i nękana przez domagające się uwagi duchy przeszłości, rusza do kolebki wszystkich strachów – do magicznej Norwegii, gdzie wszystko się zaczęło.

Tam czekać będą na Nikitę ludożercze trolle, boskie pszczoły, niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów. Odpowiedzi oczywiście też – ale czy takie, jakich oczekuje?

Jedno jest pewne: nie będzie to spokojna i sentymentalna wyprawa do źródeł.

- Miałam koszmary, mamusiu - powiedziała cicho.
- Ciepłe mleko i pistolet pod poduszką zwykle pomagają - uśmiechnęła się ciepło - a czasami trzeba przestać uciekać na jawie przed tym, co może nas dopaść we śnie - dodała enigmatycznie i zniknęła za drzwiami sypialni.

Zgłębiamy historię, czyli jej plusy i minusy.

Nie mogłoby być inaczej, wydanie tej części jest równie ładne co pierwszej. Przepiękne ilustracje, estetycznie rozpoczęte rozdziały, czcionka średniej wielkości. Jedynie miałabym zastrzeżenie do okładki, bo to nie mój gust, ale na pewno znajdą się osoby, którym się ona spodoba. 
 Pomysł na historię jest ciekawy, ale oczekiwałam czegoś innego. Bardzo chciałam poznać bliżej Robina i zakończenie pierwszej części pozostawiło we mnie taki niedosyt, niestety druga część nie zaspokoiła mojej ciekawości. Sądzę, że autorka rozwinie ten wątek w następnym tomie (może tomach), ale ja jestem osobą bardzo niecierpliwą i od skończenie pierwszej części, czekałam na wyjaśnienia i nadal czekam. A więc teraz proszę trzeci tom! Jednak klimat z pierwszej części został zachowany, a nawet jest jeszcze więcej intryg, walk i przemocy. <3 
W pierwszym tomie bardzo polubiłam Nikitę, głównie za to że wyróżnia się z tłumu ponieważ jest silną kobietą, a takich teraz jest coraz mniej. Jednak w tym tomie nie udało mi się nawiązać tak dobrej relacji z nią, co wcale nie znaczy że się pogorszyła. Wręcz przeciwnie stała się osobą bardziej dojrzałą , a autorce udało się jeszcze dopracować najmniejsze szczegóły. Wkurzyłam się i to nie będzie spojler ponieważ Nikita jest lesbijką, a ja już w głowie potworzyłam jej szczęśliwą przyszłość z Robinem. Nie mogę normalnie tego przeżyć, ale to plus dla osób, które nie przepadają za wątkami miłosnymi ponieważ  jest ich tutaj mało. 
Jeśli nie czytaliście mojej recenzji pierwszego tomu to pewnie nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo kocham Robina. Brakowało mi go troszkę w tym tomie, ale jak już się pojawiał to z wielką pompą. ;) Pani Jadowska tworzy cudownych bohaterów wielobarwnych, z charakterem i nieziemskim poczuciem humoru, więc na pewno się nie zawiedziecie. A w tym tomie pojawia się  dwa razy więcej nowych bohaterów! Nawet pokochałam paru z nich i nie wiem jak bez nich wytrzymam w następnym tomie. Mam nadzieję, że chociaż paru autorka jakoś wciśnie w trzeci tom. 
Świat wykreowany też bardzo mi się podoba. Warszawy niemagicznej oraz Warsy i Sawy fantastycznej było tutaj mało, ale pojawiają się inne krainy (między innymi bajkowa Norwegia i świat, w którym zamieszkują bogowie). Na pewno autorce uda się was nieraz zaskoczyć! A dla osób, które po pierwszym tomie były tak jak ja, zafascynowane tą całą magią, tutaj uzyskacie parę odpowiedzi na pytania, które na pewno was nurtowały. 
Język i styl autorki stał się jeszcze bardziej płynniejszy. Nie wiedziałam, że to w ogóle możliwe, a jednak! W tym tomie trudno mi się było wkręcić na początku (jakieś sto stron), potem już poszło mi bardzo szybko. Jest to pewnie wina dłuższego czasu przerwy między ich przygodami, ale musicie mi uwierzyć że czytanie tej książki to wręcz przyjemne chwile relaksu. Siedziałam i myślałam tylko by to nie dotrwało do końca, bo znowu będę musiała czekać na następny tom. :( 
Trudno mi zdefiniować te zakończenie ponieważ z jednej strony główne wątki zostały wyjaśnione i czuje się usatysfakcjonowana, jednak zostało tyle rzeczy, o których chce się dowiedzieć więcej. Pani Aneto proszę w trzecim tomie o więcej Robina i odpowiedzi na pewne sprawy z nim związane, bo już teraz nie wytrzymuję! 

Podsumowując jeśli przeczytałeś pierwszy tom musisz sięgnąć po drugi! Mimo że nie sprostał  on wszystkim moim oczekiwaniom, które były bardzo dużo, to czuję się usatysfakcjonowana po skończeniu czytania. Dużo się dzieje, historia trzyma w napięciu, a nie zabrakło też nowych wyśmienicie wykreowanych postaci, które zabiorą was w cudowne przygody. Książka wręcz idealna po wyczerpującym i stresującym dniu. Musicie chociaż spróbować poznać tę historię, a na pewno spędzicie z nimi niesamowite chwile! 

Dziękuję za książkę Wydawnictwu SQN 

Macie w planach sięgnąć po tę książkę, a może jesteście już po jej lekturze i macie odmienne do mnie zdanie? 
Pozdrawiam, 
Wiktoria

8 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam pierwszego tomu, ale tyle ludzi mnie zachęca, że zrobię to na pewno :)
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robina też uwielbiam - szkoda, że było go mało w drugim tomie, bo liczyłam na to, że autorka wyjaśni parę tajemnic z nim związanych. Na pewno wkrótce przeczytam - czyli prawdopodobnie w marcu ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Planuję po nią sięgnąć, bo przeczytałam pierwszy tom i byłam całkiem zadowolona. Niebawem "Akuszer Bogów" trafi w moje ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem troszkę do tyłu z tą autorką, bo nie czytałam jeszcze pierwszego tomu xd

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka jest świetna! A wprowadzenie homoseksualnej bohaterki może przypaść mi do gustu. No cóż, wciąż czekam, aż będę mogła sięgnąć po pierwszą część. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęciłaś mnie tą książką, mimo, że dawno temu czytałam ostatni raz ale niestety jak narazie nie ma czasu na to aby czytać. Pewnie w wakacje się wezmę za jakąś książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie zapoznałam się z losami Nikity, ale mam nadzieję, że w końcu mu się to uda i pochłonę od razu oba tomy. ;D

    OdpowiedzUsuń