niedziela, 8 stycznia 2017

Plany na 2017.

Witajcie kochani. Dzisiaj post luźniejszy. Uwielbiam robić listy, planować itp. chociaż nie zawsze się udaje to planowanie sprawia mi dużo radości, dlatego i w tym roku planuje. A co dokładnie o tym więcej w poście. 

W roku 2016 udało mi się przez 6 miesięcy nawet jakoś śledzić swoje poczynania w wyzwaniach, potem były wakacje i się wszystko zepsuło, dlatego w tym roku postanowiłam zmniejszyć ich liczbę. 



Oprócz tych bardzo chciałabym ukończyć swoje wyzwanie dwuletnie oraz pobić wynik z tego roku i przeczytać 130 książek. Bardzo też chciałabym czytać więcej książek ze swojej półki. Oczywiście będę też brała udział w nocnych czytaniach i maratonach.  W tym roku chciałabym wam też wrzucać dwa dni przed końcem miesiąca moje plany na następny miesiąc, tylko na razie nie mogę się zdecydować czy ma to być oddzielny post czy połączony z podsumowaniem miesiąca. Co wy na to?A wy w jakich wyzwaniach bierzecie udział w tym roku? 
Pozdrawiam, 
Wiktoria

16 komentarzy:

  1. Ja również uwielbiam planować, ale to chyba wynika z nawyku po 4 letnim technikum logistycznym :D. Ja przede wszystkim w tym roku chciałabym skończyć czytać moje jeszcze zeszłoroczne książki, które czekają od dawna w kolejce oraz zastanawiam się nad wzięciem udziału w wyzwaniu dot. czytania polskich autorów, gdyż mam dosyć sporo takowych w biblioteczce :)

    Pozdrawiam
    I feel only apathy

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę powodzenia w wypelnianiu planów

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w realizacji planów! Ja w tym roku biore udział w 52 książkach na 2017 oraz ABC Czytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To pierwsze wyzwanie bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jak zwykle nie uczestniczę w żadnych wyzwaniach. I czuję się z tym najlepiej. ;) Jakoś te różne tematy, zadania itd. odczytuję jako przymus czytania i to w dodatku konkretnych rzeczy, a ja lubię tak bardzo spontanicznie do tego podchodzić. ;)
    Ale jeśli Ty lubisz takie wyzwania, to życzę dobrej zabawy i powodzenia w wypełnianiu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się nad tym trzecim wyzwaniem, ale sama nie wiem :/ Już biorę udział w trzech innych i nie chcę przesadzać ;)
    A Tobie oczywiście życzę powodzenia!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Wytrwałości i powodzenia !!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie biorę udziału w wyzwaniach z prostego powodu - od razu wzbudziłyby we mnie presję i stres, sprawiając też, że nie czytałabym tego, na co akurat mam ochotę, tylko pozycje wyzwaniowe. Oczywiście kto co lubi, mnóstwo ludzi uwielbia takie wyzwania i naturalnie trzymam z Ciebie kciuki! Ja jednak nie biorę udziału w niczym takim, chcę mieć swobodę w doborze lektur :) Tym bardziej, że na mojej półce czeka cały stosik do przeczytania i stale rośnie, więc muszę w końcu się z nim uporać!
    W tym roku przeczytałam 50 książek i jestem zadowolona z tego wyniku, tym bardziej, że odkryłam mnóstwo świetnych pozycji. Nie mam żadnego celu liczbowego na ten rok - ile wyjdzie, tyle wyjdzie. Grunt, żeby to były dobre, zapadające w pamięć, niesamowite książki :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    P.

    OdpowiedzUsuń
  9. No ja biorę udział też w wyzwaniu Olgi :) Na dodatek biorę też udział w klasyce horroru 2 :) Mam nadzieję że ten rok będzie lepszy niż poprzedni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia! :) Wiem jak trudno jest czasami utrzymać takie wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja życzę Ci powodzenia!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!


    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  13. A właśnie szukałam jakiegoś dobrego wyzwania książkowego!
    Sama biorę idzial w "przeczytam tyle, ila mam wzrostu" oraz zdobywam kolejne tytuły z listy 100 ksiazek BBC :)
    Powodzenia!
    annwithbooks

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia w satysfakcjonujących wyzwaniach. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Polecam jeszcze "czytam bo polskie" :) Wspaniałe wyzwanie! :)
    No i życzę powodzenia w powyższych! :)

    OdpowiedzUsuń